söndag 28 september 2008

Ziemianka w wydaniu jesiennym


Zamieszczam zdjęcia z dzisiejszej wyprawy na działkę. Poza tym można zobaczyć więcej zdjęć, klikając na link w menu po prawej stronie Min Blogglista pt: "Hus-a set on Flickr". Prace posuwają się powoli do przodu. Ogólnie nie spieszy nam się. Dom przyjeżdża pod koniec października. Za miesziec powinien już być:-) Byliśmy dziś oglądac nowe, gotowe domy. Szukam inspiracji ale niestety, każdy jeden wygląda tak zamo. Przynajmniej jeśli chodzi o łazienki i kuchnie. Kuchnia - białe meble, sprzęt siemensa. Łazienka WSZĘDZIE biała glazura i szara terakota. Jedyna różnica to rozmiary płytek, i odcień szarości terakoty. Reszta do znudzenia taka sama. Ludzie, czy oni, szwedzi, nie mają wyobraźni? Jak za komuny, wszystim tak samo dobrze. Ech, w końcu co ja wymagam, to socjalistyczne państwo.

torsdag 25 september 2008

Awizo awizowane

Całe szczęście, że Er ma siłę perswazji. Poszedł na niby-pocztę i przekonał Pania, żeby mu wydała przesyłkę bez awizo. Zapytałam się co jej powiedział, że ma psa w domu, który zjadł awizo? A on, Er znaczy, że nie, ma ŻONĘ! No tego to już za wiele!! Obraziłam się, zwłaszcza na "żonę". Ale to wątek na inny blog.

W każdym razie Panowie robią fundament już nie na oko, ale według planów! Hura!
A ja tymczasem szukam obiżek, kosztów ma się rozumieć. Wszystko jest jakies strasznie drogie! Zwłaszcza złotówka bije rekordy. Wcale mnie to nie cieszy, biorąc pod uwagę zakupy, które mamy zrobić w Polsce. Bo niby taniej, ale czy naprawdę?

tisdag 23 september 2008

Fundament



Fundament jest usypany. Jest usypany z małych, szarych kamyczków. Widać już zarys podłogi całego domu. Er mówi, że jakiś mały ten dom, ale pewnie tylko się tak wydaje. Pod koniec tygodnia powinno być już dużo fundamentu :-) Zdjęcia wkrótce. A awizo jak nie było, tak nie ma!!

Skleroza!



Czuję, że moja skleroza będzie mnie dużo kosztować. Boże święty. Od architekta, czy innego pana, miały przyjść dokumenty opisujące kanalizację. Er czeka i wczoraj mi powiedział, że długo trwa otrzymanie tej przesyłki. A ja w tym czasie dostałam olśnienia. Przypomniało mi się, że przyszedł jakiś list polecony z agencji w zeszłym tygodniu. Pamiętam, że położyłam awizo w widocznym miejscu, aby pamiętać o odbiorze listu i nie szukać karteczki. Wczoraj przeszukałam cały dom i dwa samochody i kwitka nie znalazłam! Boże święty. Myślałam, że sie połaczę. A bez awizo nie wydadzą tego listu. Tragedia.

fredag 19 september 2008

Piątek, piątek, piątek

Jest pięknie. Dzisiaj świeci słonko i zapowiada się piękna pogoda na weekend. Bardzo się cieszę zwłaszcza, że czeka nas porządkowanie działki czyli cięcie i przerzucanie drewna. Trzeba będzie znaleźć jakieś zaciszne miejsce na tę ilość drewna jaką posiadamy! No cóż nie ma lekko. Drugi powód do radości, to w przyszłym tygodniu (podobno) ruszają z fundamentami.
Dla zainteresowanych: Mój domek nazywa się Måseskär i jak klikniecie na tę nazwę to otworzy się wam youtube i filmik z trójwymiarowym szkicem mojego domku. Nie jest to wierny obraz, ponieważ dokonałam wielu zmian, między innymi dodałam parę okien i zmieniłam ich wielkość. W kuchni i w dużym pokoju okna są od sufitu do podłogi. Mam nadzieję, że zdjęcia oryginału będę mogła zamieścić wkrótce :-)

Poza tym podczas weekendu czeka mnie dalsze szperanie w internecie. Wczoraj zdecydowałam jaką będziemy mieć lodówkę i zamrażarkę. O i tu sie wkurzam. Dlatego bo w zasadzie wszystkie sprzęty AGD powinny być tej samej firmy, ale u mnie w domu nie będą. Powód jest prosty. Nie ma tak, żeby wszystko jednej firmy mi odpowiadało. Mam dylemat czy być niezadowoloną, ale posiadać wszystko gustownie dobrane, czy być zadowoloną olewając designingowe konwenase? Wybieram opcję nr 2, chociaż wcale mnie to nie cieszy. Ale cóż mam zrobić?
W każdym razie lodówka i zamrażarka będą firmy Elektrolux, zmywarka prawie napewno Whirlpool, a reszta Siemens - chyba...
No cóż mogę tylko powiedzieć: wish me luck!!

torsdag 18 september 2008

Czwartek

Dziś Panowie budowniczy pracują nad kanalizacją. Podobno na działkach panuje straszny bałagan i na pierwszy plan wysuwają się wielkie, wykopane doły na pojemniki kanalizacyjne, czy coś takiego. Jutro kolejna moja wizytacja. Od poniedziałku rusza budowa fundamentów. Jeżeli chodzi o projekt ogródka to niestety, ale nic wczoraj nie zarobiłam. Być może dzisiaj, ale najprawdopodobniej podczas weekendu, nastąpi planowanie chodników w ogródku.
Wczoraj udało mi się jedynie wyznaczyć miejsce na garaż. I to się liczy!

onsdag 17 september 2008

Czas w międzyczasie

Na naszej ziemi przez dwa dni nic się nie działo, ale w międzyczasie nasi sąsiedzi dostali dom. Och jak im fajnie! Dom jest piętrowy i wygląda na dosyć duży. Zdaje mi się, że jest to Prästgården . Fajny domek, ale ja jednak jestem za dużą ilościa dużych okien. Dom ten jest dosyć duży jak na szwedzkie warunki bo ma 166 metrów kwadratowych. W końcu ludzie podobno mają trójkę dzieciaków. Potrzebują przestrzeni. No cóż nasz będzie o 10 metrów kwadratowych i jednego ludzika mniejszy. Och kiedy te fundamenty w końcu??? .........Podobno w przyszłym tygodniu. ........
Jeżeli chodzi dalszy ciąg urządzania domu (bo przecież nie możemy mieć tylko prysznica w domu) to wysłałam dwa zapytania ofertowe w sprawie kuchni :-) coś sie dzieje. Większa część rzeczy będzie zamówiona i wybrana w połowie października, ale przeglądania katalogów ciąg dalszy nastąpi w nadchodzący weekend. Tymczasem w międzyczasie a konkretnie dziś wieczorem muszę zaprojektować ogródek, a właściwie ścieżki w ogródku i miejsce na taras. Mam wesoło!

måndag 15 september 2008

Tempo

Ostatni weekend upłynął pod znakiem przeglądania katalogów z glazurą, terakotą, bateriami, prysznicami, wannami, kuchniami, blatami kuchennymi, szafkami do łazienek, zlewami, umywalkami, sedesami, sprzętem agd, ceramiką sanitarną (przy okazji z ubraniami, butami i bielizną). Przejrzałam ich chyba z pięćdziesiąt, nie licząc stron internetowych, których przejrzałam setki. Przeglądanie zakończyło się jednak sukcesem: wybraliśmy prysznic do naszej łazienki :-)
Mam nadzieję, że bedziemy trzymać tempo!

lördag 13 september 2008

Porządki!


Dziś mieliśmy sprzątać gałęzie, ale niestety, plan nasz nie wypalił. Byliśmy za to oglądać kuchnie i inne sprzety do naszego domu. Meble kuchenne będą z Ikei. Kiedyś marzyła mi sie kuchnia HTH, ale teraz po dokładnym rozpoznaniu tematu stwierdzam, że to jeden kit, tylko cena różna.
Wczoraj byliśmy na zebraniu z inspektorem nadzoru, a właściwie i dokładnie to pan jest odpowiedzialny za jakość wykonania tzw. Kvalitetansvaring. Z interesujących rzeczy na tym spotkaniu dowiedziałam się, że jest on m.in. odpowiedzialny za dopilnowanie tego, aby dom był przystosowany dla osób niepełnosprawnych tj. np. szerokość drzwi w pokojach musi być nie mniejsza niż 90 cm. Sprawdzać będzie również dom pod względem bezpieczeństwa względem dzieci. I tak, musimy mieć odpowiednie zabezpieczenia sprzętu AGD, szafek itp., oraz wszelkie studzienki na działce muszą być bezpieczne dla dzieci.
Hym, ciekawe czy w Polsce też obowiązują takie standardy?

fredag 12 september 2008

Trochę nam łyso!


Dzisiaj panowie ścięli nam wszystkie drzewa :-( , oprócz jabłonek. Szkoda drzewek, ale nie było wyjścia niestety. Gdyby dom był piętrowy, może udałoby się uratować jedno czy dwa. Ale za to mamy opał na wiele zim! Zrobiło się trochę łyso na działce, ale też pojawiła się przestrzeń. Ta pewnie zniknie, kiedy postawimy dom. Jutro czeka nas wywózka gałęzi, a jest tego od groma i ciut ciut...
Mierzyliśmy dzisiaj poziom gruntu. Od północnej strony trzeba będzie nawieźć dużo ziemi. Wychodzi na to że będziemy potrzebować dużo schodów żeby wejść do domu! Panowie proponują przesunąć dom o jeden metr na południe. Nie chcemy jednak tego robić. To przesunięcie niestety zmniejszyłoby nam taras.
Zobaczymy jak to będzie wyglądać, mam nadzieję, że znajdziemy jakieś sensowne rozwiązanie.

Autostrada A1. W dali widoczna autostrada A2 - między polem a A1.

Nareszcie się ruszyło!


Hurra, dom rozebrany i śmieci uprzątnięte. Zaczyna się prawdziwa budowa. Wszysko niemalże mamy już załatwione. Oczywiście jeśli chodzi o rozbiórkę starego domu i postawienie fundamentów. W dalszym ciągu dopracowujemy szczegóły wewnątrz domu, a może raczej zaczynamy planować kolory:). Chyba najwyższy czas. Jeśli chodzi o glazurę i terakorę do łazienki to mam pewną myśli i podobno ostateczną - była nią tydzień temu. Dzisiaj jednak, nie jestem tego pewna.
Wczoraj zrobiona została droga do domu - wygląda super a jeszcze lepiej się po niej jeździ. Normalnie lepiej niż po polskich autostradach. I tak, z dniem dzisiejszym, nowa droga otrzymuje nazwę A1. A2 oznaczona zostaje droga, którą dojeżdżamy do A1, a A3, droga, którą dojeżdżamy do A2. Nieskompliwokane co nie? !!