tisdag 10 mars 2009



Taki był stan łazienki tydzień temu, ponad. Teraz zbliżamy się do zakończenia jednej. Nie wiem ile jest zrobione w drugiej, ale szybkie jej zakończenie raczej nie jest przewidziane. A to z tego względu, że zabrakło nam glazury. I tu powiedziałabym brzydkie słowo, ale nie powiem.
Tak, niestety trzeba wszystkiego pilnować i doglądać dokładnie. Wkurzona jestem, bo gdybym wiedziała o tym jeden dzień wcześniej, glazurę mógłby przywieźć Pan Mirek, który bedzie robił kuchnię i wyjeżdża jutro z Gdańska. Ale nie weźmie, bo w całym Trójmieście nie ma tej glazury, a może być najwcześniej w czwartek! Wygląda na to, że musimy wybulić znowu opłatę za prom. Powiem delikatnie - szlag mnie trafia.

Inga kommentarer: