onsdag 25 februari 2009

Ściana

No i szczęśliwe moje oko odgadło od razu że z tą ścianą jest coc nie tak!
Od początku wydawała mi się za długa. Ale pytanie jest jedno podstawowe: dlaczego nikt jej nie zmierzył ????????????????????????????????????????????
Ja tego nie rozumiem. Trudno i tak jak pisałam na kurze daję słowo na zakłady bukmacherskie, że jeszcze coś się spieprzy.
A szkoda. Ale z drugiej strony, to w sumie nie jset źle z tą scianą. Pocieszam się. Może w zasadzie dobrze wyszło.
Ok, nie ma co narzekać. jest jak jest i nic na to nie poradzę. Może kiedyś będę jeszcze budować dom.. Wtedy osobiście wszystkiego dopilnuję szczegółowo!

A tym czasem mamy wszystkie podłogi oprócz małego holu, bo zabrakło paneli i maja byc jutro dowiezione. Panowie zaczęli łazienki.

A jednak ta ściana mnie męczy!