fredag 12 september 2008

Trochę nam łyso!


Dzisiaj panowie ścięli nam wszystkie drzewa :-( , oprócz jabłonek. Szkoda drzewek, ale nie było wyjścia niestety. Gdyby dom był piętrowy, może udałoby się uratować jedno czy dwa. Ale za to mamy opał na wiele zim! Zrobiło się trochę łyso na działce, ale też pojawiła się przestrzeń. Ta pewnie zniknie, kiedy postawimy dom. Jutro czeka nas wywózka gałęzi, a jest tego od groma i ciut ciut...
Mierzyliśmy dzisiaj poziom gruntu. Od północnej strony trzeba będzie nawieźć dużo ziemi. Wychodzi na to że będziemy potrzebować dużo schodów żeby wejść do domu! Panowie proponują przesunąć dom o jeden metr na południe. Nie chcemy jednak tego robić. To przesunięcie niestety zmniejszyłoby nam taras.
Zobaczymy jak to będzie wyglądać, mam nadzieję, że znajdziemy jakieś sensowne rozwiązanie.

Autostrada A1. W dali widoczna autostrada A2 - między polem a A1.

Nareszcie się ruszyło!


Hurra, dom rozebrany i śmieci uprzątnięte. Zaczyna się prawdziwa budowa. Wszysko niemalże mamy już załatwione. Oczywiście jeśli chodzi o rozbiórkę starego domu i postawienie fundamentów. W dalszym ciągu dopracowujemy szczegóły wewnątrz domu, a może raczej zaczynamy planować kolory:). Chyba najwyższy czas. Jeśli chodzi o glazurę i terakorę do łazienki to mam pewną myśli i podobno ostateczną - była nią tydzień temu. Dzisiaj jednak, nie jestem tego pewna.
Wczoraj zrobiona została droga do domu - wygląda super a jeszcze lepiej się po niej jeździ. Normalnie lepiej niż po polskich autostradach. I tak, z dniem dzisiejszym, nowa droga otrzymuje nazwę A1. A2 oznaczona zostaje droga, którą dojeżdżamy do A1, a A3, droga, którą dojeżdżamy do A2. Nieskompliwokane co nie? !!