söndag 29 mars 2009

Zakończenie

Powoli zbliżamy się do zakończenia budowy. To jest pewnego jej etapu. Odbiór domu przewidziany jest na 7 kwietnia. Dwa dni po urodzinach ER i dwa dni przed urodzinami mojego ojca. Ale to bez znaczenia.
Wszystko poszłoby szybciej gdyby:
1. Panowie od początku, tak jak prosiałam, muszę to dodać, sprawdzili dokładnie stan glazury. Teraz czekamy na dowóz glazury, po raz drugi. ...!!!!! (sic)
2. Hydraulik nie był nas opuścił na dwa tygodnie bez zapowiedzenia.
Tymczasem cały montaż kominka jest do poprawienia. Glazura przyjeżdża jutro i myślę, że jutro bedzie dokończona. Hydraulik też zaczyna jutro kończyć swoją pracę a elektryk przychodzi skończyć dzieło we wtorek.
Tymczasem w domu panuje okropny bałagan. Panowie nie należą do sprzątających po sobie. Gdzieniegdzie ściany zostały zachlapane niewiadomoczym i muszą być znowu pomalowane.
Jutro biorę dzień wolny. Będę wszystkim stała nad głowami. Tak na zakończenie.

söndag 15 mars 2009



Kiczen



Szczęśliwie zamontowaliśmy kuchnię.

Expres do kawy tymczsowo stoi jeszcze w naszym mieszkaniu :)

tisdag 10 mars 2009



Taki był stan łazienki tydzień temu, ponad. Teraz zbliżamy się do zakończenia jednej. Nie wiem ile jest zrobione w drugiej, ale szybkie jej zakończenie raczej nie jest przewidziane. A to z tego względu, że zabrakło nam glazury. I tu powiedziałabym brzydkie słowo, ale nie powiem.
Tak, niestety trzeba wszystkiego pilnować i doglądać dokładnie. Wkurzona jestem, bo gdybym wiedziała o tym jeden dzień wcześniej, glazurę mógłby przywieźć Pan Mirek, który bedzie robił kuchnię i wyjeżdża jutro z Gdańska. Ale nie weźmie, bo w całym Trójmieście nie ma tej glazury, a może być najwcześniej w czwartek! Wygląda na to, że musimy wybulić znowu opłatę za prom. Powiem delikatnie - szlag mnie trafia.